Lokalizacja:
Kielce, ul. Czarnowska 12, gmina Kielce, powiat kielecki, woj. świętokrzyskie GPS: 50.875687°N, 20.621690°E
Opis:
Budowę dworca rozpoczęto w roku 1975 a zakończono w lipcu 1984 roku, w czterdziestą rocznicę PRL. Dworzec znajduje się w centrum Kielc nieopodal dworca PKP. Budynek dworca ma kształt rotundy uwieńczonej kopułą. Konstrukcję podtrzymują przypory przypominające pajęcze nogi. Dworzec otoczony jest wiatą o średnicy 80 m, pod która znajdują się perony dla autobusów. Ruch kołowy odbywa się wokół peronów. Jedynie autobusy kursujące na trasach międzynarodowych mają osobną wiatę z peronami, która zakłóca idealną formę budynku.
Mimo młodego wieku dworzec został wpisany do ewidencji zabytków jako unikalny przykład architektury PRL.
W 2008 roku dworzec został sprywatyzowany i moim subiektywnym zdaniem zaczął popadać w ruinę. W roku 2016 został odkupiony przez miasto, co mam nadzieję da mu szansę na odzyskanie dawnej świetności.
Prywatyzacja dworca może być symbolem przemian gospodarczych po upadku komunizmu - miasto sprzedało dworzec za 11 mln, żeby odkupić za 20... (Liczby z internetu)
Galeria - Dworzec PKS w Kielcach
Wirtualny spacer rozpoczynamy oczywiście od głównego wejścia.
Idziemy tunelem,
w którym robi się coraz ciemniej.
Na końcu tunelu jest strefa mroku - poziom 0.
W strefie mroku są punktu handlowe i kasy. Raczej były kiedyś, bo teraz jest ciemno, cicho i straszno...
Ze strefy mroku można uciec do światła schodami, na poziom 1.
Na poziomie 1 wita nas wielkie słoneczko, albo jak kto woli, dużo małych słoneczek... Zaparłem się i policzyłem - 195. Czuwaj!
O dziwo schody są na tyle uniwersalne, że można nimi wrócić na poziom 0! Tylko po co?
Lepiej spocząć na PRL-owskiej ławeczce.
Na tym kończą się zdjęcia wnętrza. Niestety po powrocie do domu z żalem stwierdziłem, że nie mam sensownego zdjęcia przestronnego wnętrza budynku. Obiecuję nadrobić ten brak przy najbliższej okazji.
Na perony prowadzą drzwi takie ja te. Przejście ma daszek jakby padało...
Jak się trochę odsunąłem, to zobaczyłem UFO.
W drodze na perony można spotkać takie konstrukcje. To podobno jest sztuka...
Na peronie (w budynku również) spotykamy zabytki techniki. Kultowa UNITRA oraz działający dwa razy na dobę zegar.
Przypora wzdłużnie.
Przypory "rozkrocznie".
Dworzec zachodzącego słońca...
Wiata i perony "międzynarodowe"
Zwykła wiata, a cieszy :-)
Granica światów. Peron międzynarodowy i krajowy. Dziś to nic nadzwyczajnego, ale w czasach PRL...
Poza tym - byłam tam ostatnio. Ubikacja staniała po przejęciu dworca przez miasto. No i zapach się zdecydowanie poprawił. czuć, że sprzątane było.
Regulamin
Moje komentarze