Nieubłaganie nadszedł październik... Miesiąc kojarzony z zimnem, deszczem, szarością, ciemnością, ale też polską złotą jesienią. Podczas niedzielnego spaceru chciałem poszukać objawów nadchodzącej jesieni, ale było ich bardzo mało. Znalazłem troszkę czerwonych, brązowych i żółtych liści, ale jeszcze więcej soczystej zielonej trawy, zielonych liści i różnokolorowych kwiatów. Bardzo ciepły wrzesień zatrzymał jesień w poczekalni, i sprawił, że miałem okazję odbyć październikowy, letni spacer...
Regulamin
Moje komentarze