Dziś kolejna kroplówka podtrzymująca życie cyklu artykułów pod nieoficjalną nazwą "w drodze do pracy"... Żeby być precyzyjnym dodam, że co prawda miejsce leży przy mojej drodze do pracy, to same zdjęcia wykonałem już w dniu wolnym. Na przekór modzie z portali społecznościowych postanowiłem skupić się na samym rzepaku, więc nie zobaczycie mojej osoby otoczonej złotym kwieciem... W zamian proponuję kilka kadrów typowo polskich pól uprawnych, nad którymi wisi ciężkie, pochmurne niebo, a wszytko okraszone zmiennym światłem przebijającym się przez przeganiane wiatrem chmury. Dla fanów fauny znajdzie się też motyw zwierzęcy.
Regulamin
Moje komentarze