W dniu 14 września 2013 odbył się XIII Sielpia eXtreme Maraton. Organizatorem imprezy był Odział PTTK w Końskich, KTA PTTK "PASAT" oraz UMiG w Końskich. Jak w latach poprzednich, trasa miała swój początek i koniec nad zalewem w Sielpi, z wyjątkiem marszu dla dzieci, które zakończyły marsz w Końskich. Uczestnicy mieli do wyboru dwa dystanse: 50 km, 25km oraz 12,5 km dla dzieci.

Trasa miała postać pętli biegnącej przez:

Sielpia - Gatniki - Niebo - Izabelów - Końskie - Stadnicka Wola - Niebo - Piekło - Sielpia.

Długość pętli wynosiła 25 km, więc uczestnicy marszu na 50 km musieli pokonać ją dwukrotnie. Na dystansie 50 km, pierwszy na metę przybył Robert Stachyra ze Skarżyska -Kamiennej z czasem 6 h i 56 min. Ostatni na mecie byłem ja, z czasem 10 h i 8 min. Organizatorzy nie prowadzili klasyfikacji końcowej, więc podane przeze mnie wyniki należy traktować jako ciekawostkę :-).

Trasa była bardzo zróżnicowana: szerokie dukty leśne pomiędzy Sielpią a Niebem, za nimi podmokłe ścieżki do Izabelowa, potem asfalt aż do Nieba, żeby zakończyć szutrem i piaskiem z Nieba przez Piekło do Sielpi. Ogólnie trasa była łatwa, ale ten dystans...

Na mecie, na każdego uczestnika czekał pamiątkowy dyplom, medal oraz posiłek przy ognisku. Impreza był dobrze zorganizowana i przebiegała w bardzo miłej atmosferze.

 

Galeria:

XIII sielpia extreme maraton 2013 01

XIII sielpia extreme maraton 2013 02

XIII sielpia extreme maraton 2013 03

XIII sielpia extreme maraton 2013 04

XIII sielpia extreme maraton 2013 05

XIII sielpia extreme maraton 2013 06

XIII sielpia extreme maraton 2013 07

XIII sielpia extreme maraton 2013 08

XIII sielpia extreme maraton 2013 09

XIII sielpia extreme maraton 2013 10

XIII sielpia extreme maraton 2013 11

XIII sielpia extreme maraton 2013 12

XIII sielpia extreme maraton 2013 13

XIII sielpia extreme maraton 2013 14

XIII sielpia extreme maraton 2013 15 

Tomek
Fajna impreza, szkoda że nie mogłem uczestniczyć. I pogoda była dobra na turystykę, ech... Pozazdrościć :)
4
Monika
Impreza jak zwykle w Sielpi super i pogoda faktycznie nam dopisała!
0
Ania
Nie czas jest ważny, lecz sam fakt przejścia trasy i pokonania własnych słabości zasługuje na uznanie.
Szczerze gratuluję!smile

0
mojeSwietokrzyskie.pl
Dziękuję. Na szczęście kondycyjnie było dość dobrze, bo się trochę przygotowywałem smile. Niestety już na piątym kilometrze odezwał się pęcherz z zeszłego tygodnia, a potem było już tylko gorzej... Ale przydał się scyzoryk i plastry żelowe smile

A czy czas nieważny? - Powiedz to Robertowi smile

Pozdrawiam

1
Tomek
Nie ma to jak scyzorykiem pęcherz wyciąć i plastrem zakleić :)

Pzdr

0
somebody:)
Michaś czas w takich imprezach nie ma znaczenia, liczy się uczestnictwo. Wiele razy byłem w środku czy na końcu stawki. Ktoś musiał być pierwszy tym razem wypadło na mnie :) Nie było Eli tylko dlatego:)
0
mojeSwietokrzyskie.pl
Wiadomą rzeczą jest, że jakby była Pani Ela, to byłbyś drugi. A do setki już rozpocząłem przygotowania - na razie w sferze mentalnej smile

pozdrawiam

0
somebody:)
i jeszcze jedno, gratuluje pierwszej w życiu 50:) a mówiłeś , że jesteś, że jesteś w moim wieku:)
Michaś teraz przed Tobą dystans 100 km, to będzie wyzwanie:)

0
Monika
I jak przygotowania mentalne do setki? Ja też już rozpoczęłam przygotowania...
0
mojeSwietokrzyskie.pl
Mentalne mają się dobrze. Z fizycznymi poczekam do wiosny wink
pozdrawiam

0

1500 Pozostało znaków