gniazdo

  • Gniazdo gołębi na balkonie - część 1 - wysiadywanie ze zmianą...

    gniazdo golebi

    Na początku maja, para gołębi bezprawnie wtargnęła na nasz balkon, siłą przejmując kontrolę nad doniczką, w której miały być zasadzone pelargonie czy jakieś inne kwiatki... Wykorzystując naszą nieuwagę zbudowały gniazdo i złożyły jaja. A my... czekamy na pisklęta...! Film pokazuje krótkie scenki z wysiadywania oraz podmiankę grzejnika... tzn. wysiadującego :-)

  • Gniazdo gołębi na balkonie - część 2 - pisklęta

    gniazdo golebi

    Krótka chwila kiedy gniazdo było bez opieki pokazała, że gołębie nie wysiadują już jajek ale pisklęta. Być może pisklęta wykluły się już kilka dni temu, ale dopiero teraz nadarzyła się okazja do sfilmowania maluchów. W dolnym rogu doniczki (gniazda) znajduje się trzecie jajko, z którego już się chyba nic nie wykluje. Podejrzewam, że rodzice sami odsunęli to jajo jako "nierokujące"...

  • Gniazdo gołębi na balkonie - część 3 - dalsze losy piskląt

    gniazdo golebi 2 03

    Mniej więcej 10 dnia od wyklucia się piskląt, rodzice opuścili gniazdo "na stałe"... Na stałe znaczy tyle, że rodzice już nie siedzą w gnieździe, a zajmują się znoszeniem jedzenia. Pisklęta siedzą cały czas same, cicho, nie zwracając na siebie uwagi. Ożywiają się bardzo tylko wtedy, gdy przylatują rodzice z pokarmem...

  • Gniazdo gołębi na balkonie - część 4 - pisklę 27 dni - karmienie

    gniazdo golebi 4 01

    Pisklę rozwija się dobrze, choć wiedzie bardzo nieciekawe życie. Czas mija mu na jedzeniu, czekaniu, jedzeniu, czekaniu, jedzeniu i wypróżnianiu... Miałem duży problem z nagraniem karmienia ponieważ trwa ono bardzo krótko i nie wiadomo kiedy nastąpi. Ustawiłem aparat na statywie i czekałem, czekałem, czekałem... Niestety udało mi się nagrać tylko moment, gdy dorosły gołąb odlatuje. W końcu udało mi się nagrać...

  • Gniazdo gołębi na balkonie - część 5 - pisklę 5 tygodni - karmienie oraz trening

    gniazdo golebi 5 01

    Pisklę, w zasadzie to już ptak pełnych rozmiarów, ma już 5 tygodni. Jednak jego życie nie wiele się zmieniło. Jego główne zajęcie to jedzenie i paskudzenie na balkonie... :-). Ale, ale ale... do jedzenia i paskudzenia doszedł trening. Co jakiś czas słyszę za oknem trzepot skrzydeł - jest więc nadzieja, że niedługo odzyskamy balkon :-)...